Robię zdjęcia, kocham chodzić po górach chociaż mam lęk wysokości, uwielbiam dawać sobie wycisk na siłowni, gubić się w szarych blokowiskach i głaskać psy na ulicach. Jakiś czas temu wpadłam na szalony pomysł rzucenia korporacji na rzecz fotografii i od tego czasu życie stało się lepsze. To nie jest praktyczny blog podróżniczy, ale mam cichą nadzieję, że do czegoś Cię zainspiruje.