Dzisiejszy post będzie obfitował w zdjęcia, nie słowa.
Poniżej kilka momentów z życia mojej ukochanej Tirany.
„Wejście” na targowisko przy Rruga e Kavajes.
Trzech starszych panów sprzedających ubrania. Po lewej – czego nie widać na zdjęciu – jest słynny Kamienny Most.
Planszówki na ulicy! Widok bardzo powszechny na Bałkanach.
Cień, rower i popołudniowa kawa. Czego chcieć więcej?
Przyznam, że to jedno z moich ulubionych zdjęć. Dzięki tej kobiecie, która akurat w tym momencie spojrzała mi prosto w obiektyw. :-)
Najbardziej dynamiczne foto jakie udało mi się kiedykolwiek zrobić. Co jest nieostre, ma być nieostre, gdyby ktoś pytał. :-b